Austria,  Bucket List,  Europa

Bucket list: wrócić do Schönbrunn

Miałam 8 lat i jechałam z rodzicami na wakacje do Słowenii. Albo wracałam z wakacji w Słowenii. Aż tak dobrze nie pamiętam. Pamiętam przystanek na zwiedzanie w Wiedniu. Pamiętam, że katedra bardzo mi się nie podobała. Za to pałac Schönbrunn to zupełnie co innego.DSC_0855_1

Byłam zachwycona. Wielki pałac, komnaty pełne mebli i dekoracji. Właśnie te meble były najważniejsze. Od dziecka rozczarowują mnie pałace i zamki, w których jest pusto i wiatr hula. W Schönbrunn mogłam sobie wyobrażać jak wyglądałocodzienne życie, co robili mieszkańcy pałacu, gdzie siedziała księżniczka Sissi (której byłam fanką dzięki bajce oglądanej namiętnie w telewizji). Pamiętam, że spieszyło nam się, więc rodzice wybrali krótszą wersję zwiedzania. Ku mojemu wielkiemu ośmioletniemu oburzeniu, bo przecież tak pięknie i tak kolorowo i złoto i czerwone fotele. Mama obiecywała, że wrócimy. Albo że sama wrócę, to też mi często obiecuje.

DSC_0876_1

DSC_0859_1DSC_0884_1

Do Wiednia wróciłam jeszcze kilka razy. Na wycieczce szkolnej. I chyba na jeszcze jednej. I na praktyki. I na długi weekend. Jednak ani razu nie wróciłam do Schönbrunn. Nawet będąc w Wiedniu przez kilka tygodni. Spacerowałam po ogrodach pałacowych, ale nie byłam w środku. Powód prosty: gigantyczne kolejki po bilety. Aż w końcu wróciłam po raz kolejny, wstałam wcześnie i przyszłam do Schonbrunn o 8:30. Jak się okazało – w ostatniej chwili. Przy kasie pusto, przy wejściu w miarę luźno, w środku trochę gorzej. Cóż, pałace zdecydowanie nie były budowane z myślą o przyjmowaniu kilkudziesięcioosobowych wycieczek. Ale i tak było pięknie. Piękne boazerie, tapety z ręcznie haftowanymi kwiatami, absurdalnie narcystyczny fresk wychwalający Habsburgów. Jasne, życie w pałacu nie było usłane różami, praca w pałacu tym bardziej nie. Jednak nie mogę przestać się zachwycać, bo to naprawdę robi wrażenie. A najlepsza rzecz? Wejście do ogrodów jest darmowe i można w nich nawet biegać. Jak ja uwielbiam to, że Wiedeń jest miastem dla ludzi.DSC_0866_1DSC_0871_2DSC_0869_1DSC_0868_1

Informacje praktyczne:

  • Bilety można kupić online, ale uwaga – trzeba je wydrukować.
  • Polecam przyjść wcześnie rano (otwarte od 8:00). O 10:00 już były dzikie tłumy.
  • Audioguide jest w cenie biletu, polecam wziąć i słuchać. Po polsku też jest.
  • Wejście do ogrodu pałacowego jest darmowe.

5 komentarzy

  • Guess What/ Klaudia

    Schonbrunn to moje małe marzenie z dzieciństwa, ale jeszcze nie dane mi było wybrać się do Wiednia. Może już wkrótce mi się uda 😉 Też uwielbiałam Sissi i nadal mam do niej sentyment. Pałac – piękny!

    • worldwidepanda

      Bardzo żałuję, że w środku nie można robić zdjęć. Koniecznie odwiedź Wiedeń, jest pięknym miastem

  • Szufladopółka

    Też zawsze byłam rozczarowana, kiedy zamki świeciły pustkami. Nastawiasz się na oglądanie a tam co najwyżej galeria obrazów…
    Ładnie tam choć od klimatów zamkowych zawsze wolałam wiejskie chaty, dlatego uwielbiam wszelkie skanseny 😉
    /Pozdrawiam,
    Szufladopółka

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *