Tajlandia była moim pierwszym wyjazdem w odległe części Azji. Tak jak przy każdym wyjeździe, mniej lub bardziej świadomie miałam jakieś oczekiwania. I postanowiłam zrobić mały eksperyment: spisałam te oczekiwania przed wylotem i teraz konfrontuję je z tym, co zobaczyłam na miejscu. Sama jestem ciekawa jak bardzo się pomyliłam 🙂 za możliwą nadmierną stereotypizację myślenia z góry przepraszam. 3,2,1… Zapraszam na pojedynek oczekiwań i rzeczywistości Oczekiwanie 1.: Pora deszczowa porą deszczową, ale będzie lało raz dziennie, głównie w nocy i szybko minie Rzeczywistość: z wyjątkiem pewnej niedzieli gdy lało 4 razy, faktycznie lało raz dziennie albo wcale. Niestety zazwyczaj nie w nocy, ale popołudniu, chociaż kilka razy pogroziło również rano. Prognozy…