• Azja,  Wietnam

    Pocztówki znad morza: Mui Ne

    Mam problem z Mui Ne. Mui Ne jest dziwne. 16 km nadmorskiego kurortu i ponad 100 hoteli przy plaży. Rosyjska enklawa, cyrylica na każdym kroku. Kitesurfing. Wioska rybacka. Bardzo dziurawe chodniki. I dużo dużo piasku. Pocztówka 1: plaża Do Mui Ne przyjeżdżamy wieczorem i wdeptujemy w kałużę. Następnego dnia głównie pada i brakuje prądu, ale kolejne dni wynagradzają nam to w 100%. Każdego dnia na niebie jest odrobinę mniej chmur i gdy znikają zupełnie, zaczynamy doceniać ich obecność. Spieklibyśmy się żywcem już pierwszego dnia. Plaża w Mui Ne ciągnie się przez wiele kilometrów i nie przeszkadza nam to, że na obiad idziemy jakieś 20 minut, bo na obiad chodzimy właśnie…

  • Azja,  Wietnam

    Wietnam: Ho Chi Minh City

    Zaczęło się od trzęsienia ziemi, a później napięcie rosło. To trzęsienie ziemi nie było dosłowne, ale etap “Południowy Wietnam” zaczął się dość spektakularnie. Południowa część wyjazdu do Wietnamu zaczęła się tak naprawdę jeszcze na lotnisku w Hanoi, gdzie poznaliśmy przesympatyczną parę z Gdańska. Tacy ludzie, z którymi odnajdujesz wspólny język i poczucie humoru w pierwsze 3 minuty. A potem dowiadujesz się, że męska połowa pary przepłynęła rowerem wodnym typu łabędź z Krakowa do Gdańska i już wiesz, że to będą niezapomniane dwa dni. Kilka godzin później lądujecie w Ho Chi Minh City i czekając na swoje plecaki przy taśmie bagażowej, odkrywacie że w tym prawie 9 milionowym mieście będziecie mieszkać…

  • Azja,  Wietnam

    Spacerem po Hanoi

    Do Hanoi przylatujemy w niedzielę, gdy słońce już zachodzi, czyli jakoś po 17:00. I nie ma, że zmęczenie i 30 godzin w podróży. Znajdujemy nasz hotel, rzucamy plecaki, szybki prysznic i idziemy na krótki spacer. Krótki spacer liczył 8 km. Cel spaceru: jezioro Hoan Kiem, prawdopodobnie najbardziej charakterystyczny punkt miasta – jezioro ze świątynią na wyspie. Jakież jest nasze zdziwienie, gdy okazuje się, że ulica wokół jeziora jest zamknięta dla ruchu samochodowego skuterowego i pełna ludzi, którzy spacerują, grają w gry, tańczą i śpiewają. Wow. Wietnamczycy umieją się bawić. Później dowiadujemy się, że tak jest w Hanoi co weekend. Na skrzyżowaniu zbyt wielu ulic znajdujemy knajpkę z piwem. Siadamy na…

  • Azja,  Wietnam

    Wietnam – oczekiwania vs rzeczywistość

    Czas na kolejne (po Tajlandii) zderzenie oczekiwań z rzeczywistością. W tym odcinku Wietnam. Za stereotypy oczywiście z góry przepraszam. Oczekiwanie: październik jest najlepszym miesiącem na północny Wietnam Rzeczywistość: taaa… Miało być sucho, zwłaszcza w Sapie. Miała być pogoda idealna na trekking. Miało być pięknie również w Ninh Binh. A w zamian za to było niekończące się oberwanie chmury w Sapie i powódź w Ninh Binh. Za to w zatoce Ha Long, w której zazwyczaj jest szaro i pochmurno, było IDEALNIE. Najwyraźniej żyjemy w czasach, w których pogoda jest tak nieprzewidywalna, że równie dobrze można wróżyć z fusów zamiast ją przewidywać. Oczekiwanie: będzie dobre jedzenie Rzeczywistość: no nie powiem, że było niedobre,…